Wiecie, że już w XIX wieku pojawiła się w medycynie jednostka chorobowa zwana dromomanią. Była to ciągła potrzeba przemieszczania się, czyli tzw. maniakalne włóczęgostwo. Dziś naukowcy, uważają że uzależnienie od podróży można traktować jak każdy inny nałóg. Słyszałam ostatnio, że ma być oficjalnie "dodane" w kolejnej edycji klasyfikacji zaburzeń psychicznych DSM, czy tak się stanie zobaczymy. Jak to się zaczyna, zwykle bardzo niewinnie. Od spontanicznego wyjazdu ze znajomymi w góry, łapiemy bakcyla i po powrocie, zaczynamy myśleć o kolejnej wyprawie. Z czasem te działania się intensyfikują, i wpadliśmy ;) Oto moja subiektywna lista 10 symptomów, że już zaczął się nałóg. 1. Nic nie ekscytuje Cię tak bardzo jak kolejna podróż. 2. Wierzysz w to, że Twój dom jest tam gdzie chcesz. Dobrze się czujesz w pokojach hotelowych. 3. Masz zaplanowane wszystkie długie weekendy na rok do przodu. 4. Spędzasz wiele godzin na planowaniu kolejnych wypadów/eskapad/wypraw 5. W